czwartek, 9 lutego 2012

fikołki

dzidziol rośnie i manifestuje swoją obecność fikołkami. po raz pierwszy dał też znać o sobie tacie,  który akurat tłumaczył mu, którą rączka na manetce, która nóżka na pedale. to w ramach prenatalnego kursu jazdy na enduro.
***
serduszko na wczorajszym usg okazało się być jeszcze niewystarczająco widoczne, aby wyśledzić jakiekolwiek wady (których oczywiście nie ma). fotka będzie więc na ostatki, dzidziol na niej piękny i gładki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz