wtorek, 30 lipca 2013
Gorrrący news
Za oknem 37 stopni w cieniu, a Ignacy stawia pierwsze kroki. Widać, że w upał urodzony.
sobota, 27 lipca 2013
pawoo!
Popołudnie w zoo. Ignasiowi podobały się uszaki (właściwie nie wiadomo dlaczego akurat uszaki najbardziej). Okazało się, że w warszawskim zoo jest dużo młodych: mały nosorożec pancerny, osiołek, żyrafki oraz urodzony przy nas mały oryks. Było też dużo dzieci, które patrzyły na siebie z podobnym zainteresowaniem jak na zwierzęta. W sumie nie dzieli nas tak wiele.
A w domu rządziły filmiki z głosami zwierząt. I potem człowiek siada wieczorem do kompa, włącza, a tu wita go słoń. Słoń po angielsku robi "pawooo", jakby co.
A w domu rządziły filmiki z głosami zwierząt. I potem człowiek siada wieczorem do kompa, włącza, a tu wita go słoń. Słoń po angielsku robi "pawooo", jakby co.
środa, 24 lipca 2013
w Londku
Podczas gdy królewski baby boy zmierzał na ten świat wprost w ramiona królewskich rodziców i rozentuzjazmowanego narodu zjednoczonego królestwa, my z naszym baby boyem pomykaliśmy spacerówką po rozgrzanym mieście. W Ignasiu Londyn, ze szczególnym uwzględnieniem Oxford St, wzbudził zapędy imperialistyczne - machał ku niemu łapkami i wykrzykiwał sobie jedynie znane zaklęcia ochoczo podskakując. Atrakcją wyjazdu był T-rex, akurat najbardziej spodobał się ten sztuczny, powarkujący (Ignacy odwarkiwał) i kręcący dziko łbem. Mam przeczucie, że dinozaury będą miały jeszcze swoje pięć minut. W naszej rodzinie, znaczy się.
Poza tym były grane frytki, wizyta u tajskich bliźniaków & muzeum zabawek (nawigował Fr), raczkowanie po lotniskach, cycossanie na barbakanie, no ogólnie szał.
Dziś padliśmy jak oposy.
Poza tym były grane frytki, wizyta u tajskich bliźniaków & muzeum zabawek (nawigował Fr), raczkowanie po lotniskach, cycossanie na barbakanie, no ogólnie szał.
Dziś padliśmy jak oposy.
sobota, 20 lipca 2013
piątek, 19 lipca 2013
wtorek, 9 lipca 2013
on/off
Rozpoczęła się era zmian. Zmiany są konkretne, w paradygmacie albo-albo. Drzwi zamknięte/otwarte. Szuflada wsunięta/wysunięta. Odkurzacz włączony/wyłączony. Czasami zmiany następują po sobie bardzo szybko (odkurzacz włączony-wyłączony-włączony-wyłączony-itd). My stajemy się mistrzami adaptacji (odkurzałeś-nie odkurzasz!).
***
W weekend obeszliśmy urodziny ojcowsko-synowskie. Były balony i tort. Świeczki oczywiście zapalone/zdmuchnięte. :)
***
W weekend obeszliśmy urodziny ojcowsko-synowskie. Były balony i tort. Świeczki oczywiście zapalone/zdmuchnięte. :)
środa, 3 lipca 2013
poniedziałek, 1 lipca 2013
rok
Nigdy nie zapomnę Twojego zapachu - niepowtarzalnego zapachu nowo-narodzonego maleństwa, Twojego pierwszego aaaa! i dotyku Twojej główki; trafnie ktoś powiedział - była jak ciepły, mokry aksamit.
A dzisiaj minął rok. Wspaniałych przygód i odkrywania tego, co na świecie najpiękniejsze, moje Ty Kochanie.
A dzisiaj minął rok. Wspaniałych przygód i odkrywania tego, co na świecie najpiękniejsze, moje Ty Kochanie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)