sobota, 13 kwietnia 2013

wiosenna burza

Pierwsza wiosenna burza zaskoczyła nas na spacerze (zmierzaliśmy zobaczyć Nowy Targ na Madalińskiego, nie dotarliśmy); deszcz, pioruny, błyskawice. Nuuuuuda. Ignacy zasnął.
A w domu: nowy ląd odkryty, garderoba znaczy się. Uniwersum możliwości, nieograniczony plac zabaw. Zaczął od wyciągania pasków i zamykania/otwierania drzwi.
I'll be back!
***
No i dzisiaj moi panowie poszli sami na basen. Okno czasowe dla mojej jogi. Wszyscy zadowoleni, system działa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz