niedziela, 12 maja 2013

sekwencje

Skok rozwojowy pt. sekwencje (chyba) za nami. Sekwencja ulubiona: podgrzewanie kawy w mikrofali; sekwencja mniej lubiana: karmienie łyżeczką.
Poza tym trwa fascynacja psami oraz huśtawką (taką w parku; dzień bez huśtania się jest dniem niepełnowartościowym). Ignacy zostaje teraz cztery dni z Babcią, która zbiera go na plac zabaw przy pomniku saperów. Są tam dwie huśtawki dostosowane do maluchów, a na dodatek przechodzi się koło fontanny, w której kąpią się psy. Po takiej dawce atrakcji Młody pada ze zmęczenia.
Z nowości: pierwsze mycie zębów za nami. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz