czwartek, 3 maja 2012

3 maja, 33 tydzień, 53 dni

53 days to go (dzidziol najpewniej pojawi się w noc świętojańską)
waga: prawie 1900g
hobby: kopanie żołądka mamy (można też kopać przyrząd do robienia usg, kopać po prostu przed siebie - czasami można wcelować w ucho taty, więc ogólnie kopanie jest fajne) oraz zabawa pępowiną
ulubiona muzyka: reggae (ze względu na tatę, który poglądowo co wieczór przytyka słuchawki do brzucha i nie ma przebacz)

odkrycie tygodnia: faza REM (ciekawe o czym śnią takie maleństwa?)
obowiązki: gromadzenie tłuszczyku (eh, niepowtarzalny czas...)
czas na relaks:  pływanie (tzn. jak mama pływa)
***
dzidziol to ten w środku :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz